Olimpia w lidze i Pucharze Polski: mecze, wyniki

1-1 jest dobrze na ciężkim terenie.

Biorąc pod uwagę wczorajszy remis Miedzi Legnica jest ok.
Ciekawe jakim wynikiem skończy się Zawisza-Chojniczanka, może też remisem ? Smile

Będzie jeszcze ciężko.Zwycięstwo nad Chojniczanką da poczucie większej pewności przed meczem z Zawiszą itd.

Dołączył: 07 Mar 2011 Posty: 12 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/3

Szkoda, że po raz kolejny nie udało się Olimpii utrzymać przewagi, miejmy nadzieję, że Chojniczanka nie podniesie się na dobre po klęsce z Zawiszą i ją pokonamy, swoją drogą niebezpiecznie robi się za nami, Zawisza wraz ze zmianą trenera i przestawieniem zespołu nabrał wiatru w żagle( oj trudno będzie w Bydgoszczy, trudno), a i Tychy dobiły do Miedzi.

Był ktoś na meczu?? Może ktoś pokusi się o krótką charakterystykę meczu?? Smile

Pz.

Oczywiście na meczu byłem, ale żebym mogl powiedzieć cos nowego, to niestety nie jest jeszcze ta chwila Wink

...no może tyle, ze pomoc zaczyna fajnie sobie poczynac, niestety obrona nadal kiepsko.

Mecz z Zawiszą o 17:00.

Kolejny cięzki mecz za nami i dobrze, że do przodu. Smile

Graczem meczu jak dla mnie był Ratajczak. Walczył, dobrze odbierał, no i te jego błyskawiczne starty do piłki, aż miło jest patrzeć na tego chłopaka. Niestety, za stan i jakość murawy odebrałbym naszemu klubowi licencję na grę w II lidze... Sad

Żenada i wstyd, że na takim klepisku musza się męczyć piłkarze.

Rataj grał dziś jak stary wyjadacz. nie dość, że mądrze, to jeszcze z polotem. mam nadzieję, że chłopakowi się poszczęści w profesjonalnej piłce i oby za rok też grał u nas.

Ratajczak jak zwykle bardzo waleczny.Ma chłopak serce , to widać.Mam pytanie do ludzi którzy znają sytuacje w klubie.Kiedy w końcu ktoś ruszy sie do roboty i poprawi stan murawy ? Neutral

Już dawno powinni to zrobić tylko ze to trzeba troche mózgownicą ruszyć wiec czemu nikt sie za to nie bierze może chcą doczekac z tym do konca sezonu ogolnie to jest dziwne jak na lidera .

No niestety taka prawda.
Juz kiedys pisalem ze jezeli chodzi o stan murawy to tak jak jestesmy liderem to tak bezapelacyjnie mamy tez I miejsce za jakosc i stan murawy ze wszystkich druzyn II ligii.
Nie wyobrazam sobie co bedzie w przypadku awansu ?
Czy w ogole PZPN da licencje przy takim stanie murawy o ktorej juz rozpisuje sie praktycznie cala Polska.

no ja słyszałem ze w przypadku awansu murawa ma być wymieniona tak obietnice dostały władze klubu wiec może doczekamy się wymiany murawy. Murawa na stadionie o ile dobrze pamiętam była wymieniane jakieś 30 lat temu cala hehe ogólnie looz nie Very Happy

na Lechu była wymieniana 5 razy w przeciągu 16 miesięcy.

W czasach kiedy to ja grałem na tym boisku...a było to około 15 lat temu:((((((.......więc dawno temu......stan murawy był bardzo dobry........ale była osoba, która się nią opiekowała.

Stare czasy:) Ogromny sentyment.

A co do samego meczu z Chojniczanką to cieszą przede wszystkim 3 punkty:))))) Osobiście spodziewałem się ciężkiej walki do końca i tak też było. Chojniczanka ma bardzo dobrze poukładaną drużynę i każda drużyna naszej ligi musie się ostro napocić, aby ugrać jakieś punkty. Z punktu widzenia neutralnego obserwatora można byłoby śmiało powiedzieć, że mecz był nieciekawy dla oka, Chojniczanka bardzo dobrze ustawiona stwarzała ogromne kłopoty Olimpii w konstruowaniu akcji ofensywnych. Poza tym jak mam być szczery niejednokrotnie Goście grali lepiej....... Niestety tak jak piszecie stan nawierzchni pozostawia wiele do życzenia i gra na jeden kontakt jest praktycznie niemożliwa.....a szkoda bo traci na tym widowisko:((
W podsumowaniu 3 pkt. dopisane a taki był cel:)

Mecz faktycznie był nieciekawy, ale niezależnie od tego jaką drużynę ma Chojniczanka wygrała i tak drużyna lepsza. Gra na takiej murawie nie jest żadnym wyznacznikiem i szkoda, że mecze, których jesteśmy gospodarzem są mniej widowiskowe niż na stadionach naszych przeciwników. Kępy trawy powodowały oczywistą niemożność czystego przyjęcia piłki, a jednym z potwierdzeń była ilość odbić piłki ręką podczas przyjmowania. W sobotę czeka nas mecz z Zawiszą na dobrej murawie - niestety będzie to typowy mecz walki - spodziewam się brutalnej gry i niespokojnych trybun. Wracając jeszcze do meczu z Chojniczanką - na plus Ratajczak, Białek, Wróbel, Wacławczyk. Zdecydowanie na minus Kryszak - największa porażka tego dnia - niewidoczny - nie biegał w ogóle, Rogóż - ten biegał i próbował rajdów po 20 metrów, choć powinien wiedzieć że jedyne, co go spotka to zgubienie piłki na jakiejś kępce, Brede - nie muszę chyba komentować. Reszta drużyny bezbarwnie - kładę to na karb naprawdę fatalnej murawy - ciężko tu cokolwiek zaprezentować - mogli choć pokazać waleczność. Zmiennicy: Domżalski - jeśli sił starczy, powinien grać zamiast Rogóża od pierwszych minut, Pach - nie miał szans się zaprezentować - powinien zmienić Kryszaka ale Białka zmienił chyba przez wzgląd na jego rozcięty łuk brwiowy - tak to przynajmniej wyglądało. Mamy 3 punkty i gramy dalej -Jesteśmy liderem nie przez przypadek.

Niestety to prawda, że gra na tak nierównym boisku powoduje, że nie można pokazać swoich pełnych umiejętności, przede wszystkim walorów technicznych. Dodam jeszcze....że takie właśnie boisko preferuje drużyny teoretycznie słabsze, które braki
"w grze" mogą nadrabiać przygotowaniem atletycznym, kondycyjnym. Z naszego punktu widzenia, jako lidera nie jest to dobre rozwiązanie....no, ale takie są realia.

Co do samych zawodników to tym razem odpuszczę sobie komentarz......aby nie zostać posądzonym o nadmierne malkontenctwo i krytycyzm:)) Oby w kolejnych spotkaniach było lepiej. Dzisiaj cieszmy się z kolejnych 3 oczek.... Smile

4 mecze na wyjeździe przy 5 na naszych śmieciach i jak tu nie awansować!!!!! 11 pkt do wymarzonego awansu! Very Happy

Białek doznał kontuzji mięśnia brzuchatego łydki na wczorajszym treningu i nie zagra z Zawiszą.

Szkoda Białka...ale mam nadzieję,że Sławek Pach go w godny sposób zastąpi.

Na to wychodzi że nie gra Białek,Brede,Wacławczyk.Skład może będzie taki:
Wróbel-Pawlak,Kościukiewicz,Kowalski,Ratajczak-Pach-Kal,Kryszak,Frańczak,Rogóż-Sulej.Wejdą później Domżalski i Ruszkul,Gajda.Może Ptaszyński ?.
Jak będzie to się okaże.Na Zawiszę to jednak bez tej trójki osłabiona defensywa(grali razem sporo meczy).

Kal nadal narzeka jeszcze na jakiś uraz.

Tak i chyba Adamczyk a Kal jednak nie.

Oby Bałtyk pokonał dziś Miedź to nasi piłkarze będą mieli więcej luzu psychicznego w głowie przed jutrzejszym spotkaniem...

Kto by jutro nie zagrał z naszej szerokiej kadry musi dać z siebie wszystko! Zawisza jak chce się liczyć w walce o awans musi ten mecz wygrać, a my możemy! Oby ten fakt pomógł naszym zawodnikom.

GRAĆ NA CAŁEGO I WALCZYĆ DO UPADŁEGO !!