Olimpia w lidze i Pucharze Polski: mecze, wyniki

kontuzja

tak ode mnie, nieoficjalnie Wink

'kontuzji' Adrian nabawił się już jakiś czas temu, ale grał jeszcze ładnych kilka spotkań. ta pauza w wyniku kartek trochę mu pomogła, a na meczu z Elblągiem powiedział mi, że jeszcze pewnie z Polkowicami nie zagra. najważniejsze jest to, żeby wrócił do stuprocentowej formy. chyba nikt by nie chciał, żeby chłop grał na zastrzykach, a uraz się pogłębiał. oby jutro już zagrał, jestem dobrej myśli Wink

Bardzo wazny punkt wywalczony z Radzionkowem .....Dziwie sie Kaczmarkowi ze przegrywajac 1-0 zmienia obronce na napastnika dopiero w 88 minucie wiedząc o tym ze Dolcan wygral wiec Olimpia potrzebuje punktow jak ryba wody bo na koniec sezonu prawie kazdy z dolu tabeli zdobywa punkty ....Trenerze czego ty chciales bronic przegranej 1-0??? W takiej sytuacji nie bylo nic do stracenia przegrywamy 1-0 czy 2-0 dla nas to bez znaczenia.Ale jeszcze raz napisze bardzo wazny zdoboty szczesliwie jeden punkt .Ale jeszcze jestesmy zagrozeni spadkiem trzeba patrzec szeczogolnie na mecze Wisly Plock.....

no jakimś cudem udało się wywalczyć jeden punkcik.
Kolejne piękne piąstkowanie Wróbla czy on nie wie ze piąstkuje się po rogach a nie przed siebie ile to już razy głupio tak traciliśmy bramki, i więcej żeby łapał te piłki jak nie umie piąstkować.

Flota przyjeżdża do nas na mecz o "pietruszke", utrzymanie juz maja...

W sumie to zagraza nam tylko Wisla Plock.
Juz dzis mozna by bylo swietowac po remisie utrzymanie w lidze a tak....
Kłania sie spotkanie z Plockiem gdzie prowadzilismy 3:0 , jak sie skonczylo wiemy 3:3.
Z Plockiem mamy gorszy bilans przy wygranych Plocka w 2 ostatnich kolejkach bedziemy nizej Plocka , przyjmujac nasze 2 porazki w ostatnich 2 meczach co jest raczej nieprawdopodobne.
Cale szczescie ze w niedziele Plock jedzie do Pogoni i nie wyobrazam sobie ze Pogon pokpi sprawe.

Płock musiał by zgromadzić 6 pkt a my żadnego by spaść wiec mało prawdopodobne, dobrze, że ten punkt wywieźliśmy z Radzionkowa. Martwi mnie tylko to:

"W grze obu zespołów brakowało organizacji w środku pola, a chaotyczne ataki zazwyczaj kończyły się na obronie rywala. O ile pewnym utrzymania graczom Ruchu nie trzeba się było dziwić, o tyle postawa wciąż nie mających pewnego utrzymania zawodników Olimpii mogła zastanawiać. Co prawda ligowy byt grudziądzanom odebrać mógłby tylko kataklizm, ale zespołowi Marcina Kaczmarka trudno było przypisać determinację, by z dalekiego wyjazdu wrócić z kompletem punktów." Sportowefakty

Pewni, czy nie pewni w niedziele z Flotą trzeba zdobyć 3 pkt po kapitalnym meczu, by podziękować kibicom za wsparcie panie Kaczmarek. A w przyszłym sezonie pod wodzą kogoś z ambicjami powalczyć o wyższe cele ( pomarzyć każdy może Razz

)

Grunt, że utrzymanie prawie pewne, ten brakujący do utrzymania punkcik (nie patrząc na pozostałe drużyny) pewnie w niedzielę zdobędziemy.

Ekstraklasa? Nie przesadzajmy Smile

1 liga i tak to dużo jak na nasze miasto. W przerwie pomiędzy sezonami doczekamy się montażu oświetlenia oraz zadaszenia pozostałej części trybuny główny, także stadion będzie wyglądał jeszcze lepiej niż dotychczas.

A przyszły sezon? Gratka dla fanów, spotkania z łódzkim KSem czy Cracovią.

Ciekawe co po sezonie będzie z Grischokiem, Abramowiczem i RAtajczakiem, którym kończą się umowy.

Myślisz że tylko oni odejdą?
Będzie jeszcze co śledzić.

Zapomniałeś jeszcze o Cieślińskim(3).

Kaczmarek tymi zmianami znowu się nie popisał. Kolejną bramkę strzela obrońca (chwała mu za to), a napastnicy ? juz urlop ? Mam nadzieję, że w niedzielę "jeszcze będzie im się chciało, bo cuda będą, to nieuniknione Wink

Pozdr

Najbardziej cieszy mnie to, że doczekam się pojedynków z dobrymi markami... przy oświetleniu. Będzie klimat, oj będzie...

Tacy jak Kryszak, Białek, Kowalski, Kokoszka to pewnie zostaną ale z Kłusem czy Dąbrowskim będą problemy.

Dąbrowski, Frańczak - to dwójka najlepszych naszych piłkarzy, którzy pewnie odejdą Sad

Dzisiejszy mecz to jedna wielka kpina wobec kibiców. Po informacji ze Szczecina, że Wisła przegrywa 0:1, nasi piłkarze postanowili udać się na zasłużony odpoczynek i nagle przestali grać w piłkę. Nagle opuściła ich ambicja, wola walki. Pod koniec meczu, nie wiedząc czemu, nagle się zbudzili ze snu zimowego. Co to miało być? Później w zapowiedziach przedmeczowych zachęcają kibiców do przyjścia na mecz. Z taką postawą wobec kibiców? Co ci kibice mają sobie myśleć? Zapewne duża część piłkarzy może odejść po sezonie z Olimpii i w d...e ma kibiców. Swoje przecież zrobili, cóż od nich więcej chcieć?
Oczywiście cieszę się z utrzymania w I lidze, gratuluję tego całej drużynie, ale niesmak po dzisiejszej postawie drużyny pozostał...

Powiem krótko ZERO AMBICJI !!!!!!jak można tak przed własną publiczności grać!

Ten mecz to kpina wobec kibiców na stadionie. Co to miało być ? Jakie konsekwencje zostana wyciagniete wobec zawdonikow, trenera ? Dabrowski znow w ataku mial ratowac Kaczmarkowi d..pe, smieszne takie granie panie trenerze. To jest profesjonalizm ?
Przykro bylo byc na meczu zamykajacym sezon u nas. Wlasciwie to wstyd...

Kolejna słabości naszej obrony obnażone, kolejny raz Wróbel pokazuje, że nie potrafi grać na przedpolu. Kolejny raz widzę kilkadziesiąt wykopów albo fatalnych albo bezsensownych do przodu z których nic nie wychodzi. Nie mamy napastników po dwa metry by te piłki przechwytywać. Nie mamy też rozgrywającego, który pociągnie do przodu, rozdysponuje piłkę gdzie trzeba. Zaangażowania jakiegokolwiek brak, kłania się umiejętność przygotowania psychicznego do meczu, ale czego oczekiwać jak trener sam ambicji nie posiada...Bardzo brzydkie zakończenie sezonu, całe szczęście, że zostajemy w pierwszej lidze, ale zmiany są potrzebne. Jeśli jeszcze tyfusy awansują do ekstraligi to będzie przykro.

Niestety przeliczylem sie.
Ostatni mecz ludzi prawie najwiecej z wszystkich meczy u siebie a tu taka wtopa.
Tym sposobem niestety nie przyciaga/nie sie kibicow.
Wyszlo teraz co to znaczy ten nielubiany Dziedzic i Cieslinski.
Chcieli co niektorzy Suleja to mieli go prawie od samego poczatku i co ?
Przeciez ten chlopak ani nie potrafi sie zastawiac jak to robi Dziedzic , w sumie gra bardzo chaotycznie moze na II lige to jest dobre ale na I niestety nie.
Tak jak Kaczmarek powiedzial generalnie jeden mecz nie moze rzutowac na postawe w calym sezonie.
Fakt utrzymali sie i o to chodzilo ale co bedzie dalej hmmm, kto zostanie kto odejdzie tego nie wie nikt.
Szkoda ze w tak kiepskim stylu ( wg mnie najgorszy mecz u siebie ) pozegnali sie z kibicami.
Wiem ze za miesiac zapomni sie o tym meczu i karawana jedzie dalej.
Cel zostal osiagniety. Bylo nie bylo jest to historyczny sukces w historii klubu i miasta Grudziadza.
Z tego powodu mozna pogratulowac ale za ostatni mecz to juz powinni dostac zjebki.

Trener Kaczmarek powinien dostać piękny puchar, kwiaty i podziękowania za dotychczasową pracę w Grudziądzu, ale w nowym sezonie czas na zmianę na stanowisku szkoleniowca.
Trener w ostatnim czasie nie jest żadną wartością dodaną do sumy umiejętności zawodników na boisku. Techniki motywacyjne i plany taktyczne po jakimś czasie się wyczerpują i nie sądzę by Kaczmarek był w stanie cokolwiek jeszcze dać drużynie. Potrzebne jest świeże spojrzenie na zespół.

Nigdy jeszcze żaden mecz mnie tak nie zmęczył. Oglądanie tej paskudnej kopaniny było katorgą. Niby lepszy Wróbel w garści, ale ten nasz ostatnio bardziej jakiegoś nielota przypomina.

No fakt szału on to nie robi ale jednak z Flotą cos tam nam obronił kilka 100.
Wyprowadzenie piłki fakt ma z kopyta beznadziejne no chyba ze łapą podaje.
Sraką jest jak ktos mu z obroncow podaje z kopyta wtedy nie moze łapac tylko wykop a tego to on niestetny nie ma zsynchronizowanego.
Ale ten gostek z Floty tak samo sraka jak mu podawali z kopyta, walił na oslep.