Olimpia w lidze i Pucharze Polski: mecze, wyniki

mecz z Lechem będzie leciał na Orange sporty i mam pytanko czy ktoś planuje nagrywanie tego meczu może z forumowiczów, bo z chęcią bym sobie go zobaczył jak wrócę do domu ze stadionu Smile

no tak ale ja bym chciał ten mecz z Lechem sobie zobaczyć jeszcze raz czy może jest ktoś wstanie go nagrać obojętnie jak czy to przez neta czy przez telewizor wsio ryba jak Smile

ale chciał bym taki mecz mieć Razz

Kolejorz jedzie do Grudziądza prawie taką samą osiemnastką, jaką mieli w czwartek na AIK. Jedynie miejsce kontuzjowanego Murawskiego zajął...Jarek Ratajczak Smile

Autokar z piłkarzami Lecha był już wczoraj wieczorem w RADzie. Także podchodzą profesjonalnie do meczu z nami. Oby nasze chłopaki dali radę. Wiara czyni cuda jak to mówią... Smile

I co nagrywała ktoś może meczyk Olimpii z Lechem ?

Jutro o 14.15 powtórka na Orange Sport

Oglądałem przez net w orange, niestety druga bramka Olimpii zupełnie nie widoczna przez puszczone race dymne przez kibiców Lecha.

Najlepszy mecz, ever.

Historyczne zwycięstwo Olimpii stało się faktem. Gratulacje dla drużyny dali z siebie wszystko. Długie lata czekałem na taki mecz i nie dość że się doczekałem to jeszcze wygraliśmy. Nie daliśmy się przestraszyć utytułowanemu rywalowi, który nie miał argumentów żeby wygrać ten mecz. Wszyscy zagrali z dużym zaangażowaniem, lecz szczególnie wyróżniłbym Łabędzkiego, który świetnie kierował całą obroną. Troszkę słabiej wypadł Grischock, który niepotrzebnie wdawał się w dryblingi (zresztą w większości nieudane) z kilkoma rywalami naraz. Najlepszy moment był w dogrywce, kiedy to kibice Lecha zaczęli bluzgi na Olimpię, a po kilkunastu sekundach pada bramka dla nas - zamurowało ich już do końca meczu. Następny mecz pucharowy dopiero pod koniec września. Ciekawe z kim zagramy? Jest szansa przy dobrym losowaniu jeszcze trochę pograć w tym Pucharze, gdyż awansowało sporo drużyn będących w naszym zasięgu. Mam nadzieję, że tego nie odpuścimy, gdyż jest jeszcze sporo czasu do następnego meczu.

Gratulacje dla drużyny. Fantastyczne spotkanie.

Znakomite spotkanie Olimpii i historyczny awans a co do Lecha hmm z tej 1 drużyny pozostał jedynie Arboleda i panamczyk a co do reszty raczej jeszcze do nie dawna wystepowała w młodej ekstraklasie co nie umiejsza tego że byli faworytami i powinni wygrać a tu taka super miła niespodzianka!Ciekawe kto następny!
Oby to był dobry prognostyk przed ligą -a co do Lecha nie wróże im żadnego dobrego miejsca w lidze z tym składem pozbyli się prawie wszystkich a w sumie nikogo konkretego nie zakontraktowali bo raczej Trałka nie może zastąpic Stilica czy Krivca.Wracając do nas mam nadzieję że bedzie to taki impuls że można walczyć z każdym w srodę nie widze innej możliwości niż 3 pkt.

Wy też macie na Orange Sport, że niby sygnał zakodowany?

[link widoczny dla zalogowanych]

Kiedy odbędzie się losowanie kolejnej rundy?

termin jeszcze nie ustalony bo tez już szukałem :d

po tych dwóch meczach gdzie mamy niby wielką przewagę zapowiada się horror z zeszłego sezonu.. czyli walka o utrzymanie..

Nie mogę tego pojąć, no nie mogę... zapowiada się ostry bój o utrzymanie

Gratuluje naszej drużynie zrobiła dzisiaj wszystko by ten mecz nie wygrać! W niedziele wypruwali sobie żyły, a dziś taki chaos w każdej formacji, że szkoda gadać, Cieśliński musi się cofać do środka pola by rozgrywać piłki, obrońcy boją się podejść do przeciwnika, młody Gebauer widać jeszcze sporo nauki przed nim, natomiast Wróbel...pisałem to i w poprzednim sezonie on może stać na bramce na agroparty w remizie a nie na murawie! Żadnej gry na przed polu, żadnego wyjścia w powietrze, ani skracania pola gry przeciwnikowi, stoi na tej "piątce" jak by korzenie zapuścił i te jeo : "Ja,ja,ja" wzbudzało irytację i śmiech całego stadionu. Zaraz ktoś napisze, że przecieć udało mu się dziś coś obronić, t niech nie zapomni, że poprzeczka też dziś obroniła nas.

Z szacunkiem ale Gebauer do zmiany...

mam wrażenie ze z Lechem grał podstawowy skład z dzisiaj rezerwy Olimpii lub juniorzy, w każdej z formacji był chaos, mas nieporozumień składnych akcji nie wiem co się z nimi stało od niedzieli masakra jakaś, niech się cieszą ze maja remis bo mogli to przegrać, a karnego moim zdaniem powinien strzelać Ruszkul lub ktoś z trójki kto wszedł , wypoczęci i pełni sił powinni strzelać takie karne świeży zawodnik.Cieśliński harował cały mecz z Lechem a dzisiaj to nawet do obrony się cofał żeby sam sobie piłkę rozegrać, to jakaś paranoja gdzie byli pomocnicy środkowi,za nim Gebauer będzie zawodnikiem na którego będzie można postawić to sporo wody upłynie jeszcze w Wiśle bo po dzisiejszym występie to szału nie zrobił.Dobrze ze rywal nie był z wyższej półki i jest chociaż remis.DZISIEJSZY MECZ TO MASAKRA JAKAŚ TO PO KRÓTCE MOZNA POWIEDZIEĆ

W sobotę juz w Bytomiu, 3 mecze w tydzień. Bytom 0 punktów po dwóch kolejkach, tam trzeba wygrać, zapomnieć o tej wtopie, chociaż wszystkim będzie się śniła po nocach...

Mam nadzieję, że wczorajszy mecz zweryfikował niektórym realne myśli o ekstraklasie. Obojętnie kto by wczoraj grał, nie zmieniło by to naszej gry. Duże błędy w obronie, szczególnie Gebauera, niewidoczny Smoliński, gra w większości meczu bez ładu i składu. Kilka sytuacji z obu stron i sprawiedliwy remis. Olimpia nie zasługiwała na zwycięstwo, co chyba zrozumiał najlepszy w drużynie Cieśliński, nie strzelając karnego. Jak to jest, że już drugi sezon jest problem z karnymi. Tyle niestrzelonych jedenastek przez kilku zawodników to już przeginka. Tak samo z wolnymi i rożnymi. Jest Kryszak i potem długo, długo nic. Gdy Kryszak nie gra, to Olimpia nie istnieje w stałych fragmentach gry. Obojętnie kto inny się za to bierze, to nic z tego nie wynika. Teraz koniecznie trzeba wygrać w niedzielę w Bytomiu.

kam napisał:

Nie spodziewałem się fajerwerków w grze z Dolcanem, byłem wręcz pewien, że tak to będzie wyglądało po męczącym spotkaniu z Lechem. Kilka sytuacji było, z gry to najlepsze poprzeczka Rogalskiego i sam na sam Cieślińskiego, no a karny to wiadomo...gdybyśmy mieli skuteczność 100%, to teraz byśmy byli w czubie tabeli, więc gra ogólnie nie wygląda źle w tych rozgrywkach.

Wliczając poprzedni sezon, mieliśmy 8 karnych, wykorzystaliśmy...3. No i mamy serię straconych jedenastek z rzędu: Polkowice i teraz Świnoujście oraz Dolcan. To jeśli chodzi o ligę, bo pucharowego z Pogonią nie liczę.

Ogólnie, patrząc na prowadzenie piłki, kulturę gry, jest to zdecydowanie wyższy poziom niż w poprzednim sezonie. Gebi podejrzewam nie wytrzymał presji po pierwszym błędzie, posypało się już potem jak domino...

Trener Dolcanu jest chyba naszym fanem, ciągle chwali i dalej upatruje w nas jednego z faworytów Very Happy

Cieciura grał wczoraj w rezerwach, które wygrały w Golubiu-Dobrzyniu 2:1. Z tego co się dowiedziałem od Huberta, to jest zamiar zadbania o drugą drużynę. Wypadałoby wdrożyć rezerwy w taki sam styl, taktykę, jak ma pierwsza drużyna. Nie może być tak, że ktoś wskoczy z piątej ligi do kadry I ligi i nie wie np. w jakim systemie grać. No ale zobaczymy czy to wyjdzie w przyszłości.