Pikniki - czyli prosta też chce mieć głos

Zakładam nowy temat jako samozwańczy przedstawiciel tzw. "prostej" czy inaczej zwany "piknikiem". Chciałbym aby było to miejsce, gdzie mogliby się wypowiadać również Ci co są z klubem trochę inaczej niż BZF.
Pozdrowienia dla wszystkich wiernych kibiców naszej Olimpii Grudziądz.[/b]

Zachęcam do wpisów wszystkich którzy chcą cokolwiek powiedzieć, a nie mają chęci tego robić w innych tematach na forum.

Samozwańczy wódz pikników? Coraz większe jaja się na tym forum dzieją... Po co robić jakieś chore podziały?

Po pierwsze pikniki nigdy nie będą wiernymi kibicami "Olimpii"
A po drugie widać było to na meczu z Dolcanem .

[...W moim Sercu GKS i na dobre i na złe]

Dajcie se na luz Fc pikiniki masakra

I tego się spodziewałem, ataku ze strony nieletniej lub może letniej co gorsza części publiczności stadionowej. Nie mianowałem się żadnym pojebanym wodzem, bo mi daleko do tego. Sam sobie jestem panem i nikt nie będzie mną rządził, nikt ze stadionu, nikt z chełmińskiej i nikt z Warszawy.... Ja decyduję o tym co będę robił w danym momencie, czy to jest stadion czy jakiekolwiek miejsce poza nim.
Zakładając temat, chciałem przyciągnąć uwagę, a przy okazji zobaczyć jakie reakcje wzbudzę, szczególnie wśród kibiców z prostej, a tu tylko kibole mącą w temacie (bez urazy).
Ktoś wcześniej napisał, że na meczu z Dolcanem "prosta" pokazała ....... do kurwy nędzy !, nie szufladkujcie wszystkich w jedno miejsce, to że kilka osób wyszło, bo może spieszyli się na autobus do jakiejś pod grudziądzkiej wsi to nie oznacza, że ja czy moi koledzy, którzy są na każdym meczu zaliczamy się do wychodzących z meczu swojej drużyny.
Wasze zachowanie (mam na myśli człowieka małpę na furtce) jest godne naśladowania ?, po kij było się to rzucanie ? Na meczu z Kolejarzem jakoś zabrakło człowieka w gnieździe w sektorze C1, czyżby dostał zakazik (tu można napisać: pozdrowienia dla zakazów !, ale ile to daje komuś kto nie może zobaczyć przecież ukochanej swojej drużyny.
Gdzie tu jest logika w działaniu ?
Róbcie tak dalej, a zamknięci w klatce sektora C1 oprócz dopingu nie macie nic do powiedzenia, myślcie to nie boli.
To tyle na ten czas. Jeśli zamknięty zostanie ten temat to pokażecie administratorzy, że jest to forum zamknięte, dla wybranej grupy, tyle mam do powiedzenia na ten czas.

magosik

nikt nikogo tu nie chce prowokować do czegokolwiek, a czy to moja sprawa co się działo na meczu z Dolcanem, to odpowiadam TAK, to też moja sprawa, bo przez głupotę jednostek mogą ucierpieć i klub i inni kibice, a tego ja nie chcę i wielu, wielu innych też.

Cieszę się, że znalazło się kilka osób które podjęły temat, dzięki i zapraszam do konstruktywnej polemiki, a może coś z tego wyjdzie i wreszcie cały stadion będzie dopingował naszych kopaczy jak należy, pół Polski nie będzie się z nas nabijało krzycząc: "Olimpia po co wy w I lidze gracie , jak wy kibiców nie macie"

Evil or Very Mad

Jeżeli nawoływanie "cały stadion łapy w górę" albo "wszyscy wstają i śpiewają" są dla Ciebie obraźliwe, no to ja nie mam pomysłu czego wymagasz.

Ja pierdole co tu sie dzieje jak kibice sienie zgadzaja to w klubie nigdy nie bedzie dobrze

Prawda jest taka, że reakcje ludzi na prostej są silnie uzależnione od wydarzeń na boisku. Jak drużynie nie idzie, to praktycznie zostaje tylko młyn, który bez względu na wynik, okoliczności itd. dopinguje i wspiera piłkarzy.

Nie trzeba daleko sięgać pamięcią, jak prawie cały stadion wspólnie robił fale, albo rakiete. Można? Można.

Wiem ale kurwa lipnie to wyglada

jezeli chodzi o wypowiedz co do innych kibicow o nas ,to powiem tak : gdyby Ci wszyscy ktorzy narzekaja na liczby,doping,oprawy... ruszyli sie i przyszli dopingowac ,tak jak jest w innych klubach gdzie dopinguje kazdy nie zaleznie od wieku to mlyn wygladal by okazale .. Ale lepiej ciagle narzekac jakich to Olimpia ma kibicow ,ze same dzieci itd ...

umówcie się 'pikniki' z chłopakami z BZFu na piwo , omówcie sporne sprawy, a nie nakręcacie jakąś telenowelę na forum, takie pisanie jest bezcelowe, niczego się przez to nie osiągnie

uważam,że dużo lepszy efekt by był gdybyście się umówili na spotkanie z chłopakami

Zapewne ambicje wypowiadających się tu pikników sięgają tylko utworzeniu tematu i użalaniu się w nim...

NIKT SIĘ NIE ŚMIEJE Z LUDZI Z "PROSTEJ". LUDZIE OGARNIJCIE TE ŻAŁOSNE WPISY I NIE NAPINAJCIE SIĘ NA INTERNECIE, TO NIE JEST ODPOWIEDNIE MIEJSCE DO WYJAŚNIANIA TAKICH SPRAW, NAPRAWDĘ.

POWTARZAM WYPOWIEDŹ ŁUKASZA :